Sesje noworodkowe to jedne z tych sesji, które mają dla mnie szczególne znaczenie. Ten kilkunastodniowy okres od dnia narodzin jest najlepszym momentem by uchwycić to jak delikatne, kruche i bezbronne są małe dzieciaczki. Okres dwóch tygodni od urodzenia jest najbezpieczniejszy dla noworodków, ponieważ większość czasu śpią i są bardziej podatne na układanie ich w pozycje, które naturalnie przybierają w brzuszku zanim wyjdą na świat. Praca z tymi Maleństwami nie jest prostym zadaniem, ponieważ nigdy nie jesteś w stanie przewidzieć co się wydarzy na sesji.
Abigail to był aniołek… Och gdyby tak każdy noworodek był taki grzeczny życie byłoby piękniejsze. Na początku zrealizowałam piękne wspólne kadry z rodzicami, a na koniec pracowałam już sam na sam z małą modeleczką. Bardzo dziękuję mamie Melanie za pomoc, oraz za cierpliwość, bo na sesjach noworodkowych potrzeba jej bardzo wiele.
Zazwyczaj trwają one po kilka godzin, jest czas na karmienie, na kawę, na rozmowy. Pracujemy z Maluszkiem tylko wtedy gdy jest w pełni zrelaksowany. Nie chcemy przecież go w żaden sposób męczyć. Poniżej kilka kadrów tej cudownej rodzinki.
