Nie taki diabeł straszny… czyli Sesja narzeczeńska

Sesja narzeczeńska… to chyba jedna z najtrudniejszych sytuacji przed ślubem jaka spotyka przyszłych Panów Młodych 🙂

Pomimo tego, że większość mężczyzn nie przepada za fotografowaniem się… dla swoich przyszłych żon są w stanie zrobić wszystko. Sesje narzeczeńskie jak zawsze mówię, są świetnym momentem, by przed ślubem zaznajomić się z obiektywem aparatu, poznać z fotografem, zobaczyć że bycie w centrum uwagi, nie jest taką „straszną” rzeczą. Zazwyczaj atmosfera na sesji jest bardzo luźna, a ja staram się zrobić takie zdjęcia, by później wręczając je przyszłej Parze Młodej ujrzeć łzy wzruszenia. Uwierzcie, że to najlepsza zapłata jaką mogę otrzymać za zdjęcia, które Wam zrobię.

Kadry z sesji mogą być użyte podczas wesela, by przystroić nimi salę, mogą również być prezentem dla rodziców lub bliskich. Nie musicie być zawodowymi modelami, by mieć piękne zdjęcia. Wystarczy, że na sesji skupicie się na sobie a resztą zajmie się zawodowiec…czyli ja 😀 Pamiętajcie, że aparat nie gryzie 🙂

Poniżej mała zapowiedź sesji narzeczeńskiej Agatki i Krzyśka, dziękuję że mi zaufaliście, serduszko się raduje patrząc na Was…

DO GÓRY KONTAKT EMAIL POST DO ZNAJOMYCH

Your email is never published or shared. Required fields are marked *

*

*